Jak nauczać żeby nauczyć? Bez dzwonków, podręczników, przysłowiowego „kija i marchewki”.
„Zajęcia lekcyjne są u nas podróżą do krainy dyskusji, eksperymentów, w której popełnienie błędu nie wtłacza w poczucie niższości. Jeśli chcemy przyszłe pokolenia nauczyć samodzielności, zaangażowania, decyzyjności i odpowiedzialności, to musimy im stworzyć warunki, które będą rozwijały te kompetencje”.
Cały wywiad w Magazynie „Business Woman&Life”, nr 46