Co odstrasza od szkoły najbardziej stęsknionych za nią uczniów? To samo uczucie, które towarzyszy dorosłym rozpoczynającym nowy projekt – strach. Obawa czy sobie poradzą, pytania o wyzwania, które przed nimi stoją, stres dotyczący planowania swoich obowiązków. Czy szkoła może pokonać te bariery?
Standardowy pierwszy tydzień w szkole? Obowiązki, podręczniki, lista lektur poganiana pierwszymi zadaniami z matematyki. Jak taki początek działa na ucznia? Oczywiście, znajdą się tacy, dla których ta naukowa góra lodowa sunąca w ich kierunku okaże się najlepszym możliwym impulsem do działania, rozwoju, samokontroli. U większości dzieci naturalną reakcją w najlepszym przypadku będzie lekki strach, w najgorszym natychmiastowe zniechęcenie i przekonanie o tym, że „przecież i tak nie dam rady”. Na nic wtedy nauczycielskie przekonywanie, że systematyczna praca, silna wola i wszystko się uda. A gdyby tak zmienić nieco tę kolejność?
W No Bell pierwszy tydzień to pełna mobilizacja… ale po stronie nauczycieli. Nie dotyczy ona wcale wyśrubowanej listy obowiązków, listy książek, podręczników i dat zebrań z rodzicami. Wszystkie siły rzucone są w jednym kierunku – warsztatów motywacyjnych. Jak lepiej walczyć z uczniowskimi niepokojami, jeśli nie rozmową o nich? Dlatego też zaczynamy rok szkolny od dyskusji o stresie, o dobrej komunikacji, o automotywacji. Proponujemy naszym uczniom zajęcia z podstaw mindfullness, pokazujemy jak rozpocząć trening uważności. Wspólnie przekonujemy się, że siła woli, samokontrola to najpewniejszą drogą do poprawy jakości życia. Jeśli uwierzymy w siebie, żadne ułamki, językowe łamańce i biologiczne tajemnice nie będą nam straszne.
Nauka to jednak przede wszystkim określony plan działania. Plan, z którego realizacją niejednokrotnie bywają problemy. Dlatego jednym z ważniejszych wrześniowych warsztatów okazuje się ten poświęcony zarządzaniu czasem. Mind mapping okazuje się zaś nie tylko skutecznym sposobem prowadzenia szkolnych notatek, ale także treningiem porządkowania własnych myśli. Przy ty wszystkim nie zapominamy jednak o technikach selekcji materiału i notowania.
Wszystkie te rozmowy, naukowe sztuczki, porady, wskazówki i motywatory służą jednemu – otwarciu drogi do kreatywności, twórczości, po prostu radości z nauki i odkrywania świata. Zamiast straszyć, roztaczać przed uczniami wizję ciężkiej pracy można ich do tej pracy zachęcić, przygotować i zainspirować. Dzięki temu wrzesień może okazać się naprawdę całkiem fajnym miesiącem w roku!